Brooks Ghost 14 w treningu biegowym.
Od dwóch lat słyszę, że Brooks robi najlepsze lub jedne z najlepszych butów do biegania. Zdania klientów sklepu, ale przede wszystkim biegaczy o czymś świadczą. Nie jest to większym zaskoczeniem, ponieważ wśród osób niezdecydowanych na konkretną firmę w chwili przyjścia do sklepu najwięcej klientów wybiera ostatecznie buty do biegania Brooks. Osobiście testowałem dotychczas dwa modele Brooks, każdy inny, równie dobry. Natomiast, żaden nie został ze mną na dłużej, ponieważ znalazłem bardziej odpowiadające mi propozycje. Tym razem wybrałem typowe buty treningowe Brooks, ponieważ o serii Ghost słyszałem już tak wiele dobrego, że nie mogłem odmówić sobie przetestowania najnowszej edycji. Na pierwszy rzut oka wygląda obiecująco, dlatego zapraszam na recenzję Brooks Ghost 14 okiem eksperta w doborze butów i biegacza amatora.
Gdyby spojrzeć w katalog i opisy na stronach to właściwie widać jedną zasadniczą różnicę. W nowych Ghost 14 pianka DNA LOFT znajduje się na 100% powierzchni podeszwy środkowej. W zeszłorocznej edycji pianka ta pokrywała tylko 30% tego obszaru. Materiał DNA LOFT to najbardziej miękkie tworzywo, które absorbuje wstrząsy i sprawia, że buty są bardziej miękkie i komfortowe. Reasumując Brooks Ghost 14 na papierze są bardziej miękkie 🙂 Czy to wszystko? Nie i już spieszę z wyjaśnieniami po pierwszych przymiarkach.